Opublikowano Dodaj komentarz

La horchata de chufa czyli jak orzeźwiający napój z orzechów tygrysich może nam umilić lato

Horchata de chufa

Horchata de chufa to orzeźwiający napój, który można również serwować jako deser. Wywodzi się z miejscowości Alboraya (Valencia) a do jego przygotowania potrzebna jest woda, cukier oraz chufas, znane w Polsce pod nazwą orzechów tygrysich, cibory jadalnej czy też migdałów ziemnych. Można też dodać wanilii albo skórki z cytryny. 

Chufas charakteryzują się słodkim i przyjemnym dla podniebienia smakiem i posiadają tytuł Denominación de Origen Regulada.

Prawdziwa historia horchaty 

Słowo wywodzi się z włoskiego orzata a to z kolei z łacińskiego słowa hordeata, co na początku oznaczało napój wytwarzany z orzo, hordeum, czyli po polsku z jęczmienia. Pierwotnie horchata oznaczała ciemnego koloru napój przygotowany z wody zmieszanej z jęczmieniem. Z biegiem czasu jęczmień zastępowano innymi produktami pochodzenia roślinnego: zbożami, bulwami, migdałami, ryżem…. 

Powiada się, że orzechy tygrysie pojawiły się na Półwyspie Iberyjskiem dzięki Arabom ale to nie do końca tak było. Wiele studiów przeprowadzonych przez Uniwersytet Walencki, ba, nawet prace doktorskie poświęcone kulturze muzułmańskiej podkreślają, że Arabowie mieli problem z rozróżnianiem różnego typu bulw więc w zasadzie upadła teoria, że chufa miała pojawić się w okolicy Alboraya dzięki przeniesieniu plantacji z odległego rejonu Chuf w Sudanie…. 

W roku 1762 w „Flora española u Historia de las plantas que se crían en España“ autorstwa Joseph Quera czytamy: “zamiast starych korzeni i bulw, które przypływają z Lewantu lepiej stosować nasze migdały tygrysie. Z nich z powodzeniem można przygotować orchatę” (tu bez „h” gdyż taka była ówczesna hiszpańska ortografia) a w publikacji z roku 1800 w „Semanario de agricultura y artes dirigido a los párrocos, número 174” Antonio Josef Cavanilles pisze ogólnie o bulwach, nie wspomina nic o orzechach tygrysich.

Horchata z przeszłości nie ma nic wspólnego z tą obecną. Najstarszy przepis pochodzi z 9 września 1748 roku z Colección Espínola, zgodnie z którą horchata była przygotowywana na bazie migdałów i była przeznaczona wyłącznie dla szlachty bądź mieszczan. Dopiero później powstała horchata de chufa na bazie tańszych migdałów tygrysich – więc dostępna również dla biedoty. 13 kg migdałów tygrysich odpowiadało 200 gramom migdałów – i w taki oto sposób chufa wyparła prawdziwe migdały. 

Horchata de chufa – Zdjęcie autorstwa Photocapy – Horchata de chufa, CC BY-SA 2.0, Fartones Zdjęcie autorstwa De Marga1 – Fartonspolo, CC BY 3.0, Budka z horchatą – Zdjęcie autorstwa Heather Cowper from Bristol, UK – Horcheta stall in Valencia, CC BY 2.0

Przygotowanie horchata de chufa

Przepis może nieznacznie się różnić w zależności od osoby, która przygotowuje horchatę, przede wszystkim jeżeli chodzi o ilość cukru czy też ilość wody na każdy kilogram użytych migdałów tygrysich ale sam proces przygotowania nie zmienił się wraz z upływem czasu. 

Najpierw należy bardzo dokładnie umyć migdały tygrysie w celu pozbycia się brudu – bulwa jest chropowata i wbija się w nią sporo ziemi. Po dwóch godzinach, które migdały tygrysie spędzą zamoczone w wodzie poddajemy je jeszcze jednej próbie, mianowicie wrzucamy je do wody z solą. Jeżeli migdał wygląda ładnie ale jest zepsuty w środku wypłynie na powierzchnię i oddzieli się od innych.

Następnie należy zmielić migdały tygrysie – do mielonych migdałów tygrysich obowiązkowo należy dodać wody – a po zmieleniu odstawić na chwilę aby nabrały smaku. Kolejny krok polega na przepuszczeniu zmielonych migdałów tygrysich przez prasę aby oddzielić pulpę od płynu. Na tym etapie otrzymuje się cenną mąkę nie zawierającą glutenu, która nadaje się do przygotowania ciast i ciasteczek. Na sam koniec dodaje się cukru, soku z cytryny oraz wanilię – te dwa ostatnie składniki są opcjonalne – po czym horchatę wkłada się do lodówki w której panuje temperatura między 0 a 3 stopnie Celsjusza. Smacznego!

Banner sklep hiszpański

Jak rozpoznać prawdziwą horchatę de chufa

Różnica w smaku między rzemieślniczą horchatą a pasteryzowaną jest ewidentna, produkcja na skalę przemysłową pozbawia migdały tygrysie intensywności. Jeżeli chodzi o kolor, najczęściej spotykanym jest złamany biały a gęstszą teksturę nadaje skrobia chociaż kiedy występują większe opady deszczu i zbiory migdałów tygrysich się opóźniają, rzemieślnicza horchata de chufa może mieć bardziej żółtawy kolor.

Niestety to wideo nie oferuje napisów w żadnym języku.

Fartón, fantastyczny dodatek do horchaty 

Fartón, którego nazwa wywodzi się od walenckiego fartó jest tradycyjnym słodkim wyrobem z hiszpańskiej miejscowości Alboraya – jest to rodzaj podłużnej miękkiej słodkiej bułeczki, którą zgodnie z południowym zwyczajem możemy moczyć w horchacie. Pierwotnie do jej powstania używano kawałków chleba. Sama nazwa wskazuje, że świetnie wchłania płyny więc doskonale nada się również do horchaty.

Gdzie spróbować najlepszej horchaty i najsmaczniejszych fartones?

Niewątpliwe najlepszym miejscem gdzie można spróbować obydwa przysmaki będzie Horchatería Daniel – Av. de l’Orxata, 41 – Alboraya (Valencia). Już w latach czterdziestych ubiegłego stulecia dziadek Tortajada przygotowywał horchatę a dziś to już trzecie pokolenie rodziny Tortajada przygotowuje ten orzeźwiający napój. Warto wspomnieć, iż bardzo obszerny dwupoziomowy lokal należący do rodziny jest w stanie pomieścić jednocześnie aż 600 spragnionych horchaty klientów i przyciąga nie tylko smakiem serwowanych pyszności ale też wspaniałym widokiem na otaczające ogrody. W lecie w niedzielę Horchatería Daniel serwuje nawet 4 000 litrów świeżo przygotowanej rzemieślniczej horchaty. 

Galeria zdjęć Horchatería Daniel

Przez te wszystkie dekady przez lokal przewinęło się wiele osobistości ze świata kultury, sportu, polityki czy biznesu, między innymi Salvador Dalí, Rafael Alberti czy Viggo Mortensen. Wśród klientów znalazł się również saudyjski książę Turki bin Abdel Aziz, który bez zapowiedzenia się odwiedził Horchatería Daniel w 1984 roku. Przyleciał helikopterem, który wzbił tumany kurzu podczas lądowania, książę usiadł przy barze gdzie ze smakiem wypił horchatę, po czym zostawił kelnerce zawrotny jak na ówczesne czasy napiwek 10 tysięcy peset (na dzisiejsze czasy to tylko 60 euro ale wówczas była to prawie trzecia część minimalnej miesięcznej pensji w Hiszpanii) i odleciał z powrotem.

Horchatería Daniel znajduje się również pod tymi adresami:

Horchatería Daniel – Mercado de Colón – Carrer de Jorge Juan, 19 – Valencia

Horchatería Daniel – C. del Mar, 4 – Valencia

Kalendarz na rok 2023 – święta, festyny i rozmaitości czyli fiestas w Hiszpanii

Autor pierwszego zdjęcia w poście Photocapy – Horchata de chufa, CC BY-SA 2.0

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.